Czy podczas upałów trzeba golić włosy pod pachami? Lekarze mają jednoznaczną odpowiedź!

Powszechnie przyjęło się, że włosy pod pachami są passe. Zdecydowanie lepiej przyjmujemy gładką skórę i odbieramy ją za bardziej estetyczną. Jednak z medycznego punktu widzenia włosy pod pachami nie powodują, że silniej się pocimy. Tym samym, nie musimy ich usuwać. Przynajmniej ze zdrowotnego punktu widzenia.

Po co nam włosy pod pachami?

Matka Natura doskonale wiedziała co robi, projektując dla człowieka włosy. Nie tylko ochraniają wrażliwą skórę skalpu, ale i chronią węzły chłonne pod pachami. Ich usuwanie nie wpływa negatywnie na stan naszego zdrowia. Przez długi czas były jednak passe. Do tego za przykry zapach potu obwiniano właśnie rosnące pod pachami włosy. Jaka jest jednak prawda?

Zobacz również: Jak zmienia się ciało po czterdziestce? To nie tylko minusy ale i plusy!

Higiena. I nic więcej!

Lekarze są zgodni: podstawą jest właściwa higiena. Mycie wodą z mydłem, następnie dokładne osuszenie oraz użycie dezodorantu czy antyperspirantu powinno zwyczajnie wystarczyć do tego, aby uchronić sie przed przykrymi zapachami. To wydaje się najprostrza metoda, jednak przez wielu zupełnie ignorowana. Najdotkliwiej widać to podczas upałów w środkach komunikacji publicznej. Co jednak, gdy z poceniem mamy problem?

Uważaj z blokerami potu

Człowiek jest tak zbudowany, że pocić się zwyczajnie musi. Reguluje tym samym temperaturę ciała i zapobiega przegrzaniu. Co jednak, gdy odczuwamy dyskomfort związany z nadmiernym poceniem się? Warto zrobić podstawowe badania, w tym te mówiące o stanie naszej tarczycy. Problemy z nadmiernym poceniem się mogą również wynikać z noszenia ubrań ze sztucznych materiałów. Dlatego też w upalne dni wybieraj len oraz organiczną bawełnę aby zapewnić sobie maksimum komfortu. Blokery potu nie są rozwiązaniem długofalowym, bo mogą jedynie zaszkodzić.

Szukasz więcej informacji o zdrowiu i urodzie? Zobacz portal twarz.pl