Czy badanie żołądka to tylko gastroskopia? Są również inne metody!

Żołądek to jeden z najbardziej wrażliwych narządów w naszym ciele. Może i wytrzyma wiele kulinarnych eksperymentów, ale jeżeli coś go podrażni, w sposób bardzo wyraźny da o tym znać. Najczęściej w formie przewlekłego bólu o różnym nasileniu. Na szczęście organ ten można badać na kilka sposobów.

Gastroskopia

To badanie które potrafi najlepiej ocenić jakie zmiany zachodzą w naszym organizmie. Aby je przeprowadzić, konieczna jest wizyta u specjalisty, który przy pomocy gastroskopu pozwoli na dokładne zbadanie żołądka. Oceni jego elastyczność oraz ewentualne owrzodzenia, polipy, guzki czy przepukliny. Pozwoli również zdiagnozować wszystkie możliwe zmiany w normalnej pracy żołądka. Do tego, bez problemu przeprowadzi się również wycinki do badania histopatologicznego oraz w kierunku bakterii helicobacter pylori. Niestety, to badanie jest bardzo inwazyjne i przeprowadzane zwykle w znieczuleniu tylnej ścianki gardła.

Zobacz również: Superkomputer zdefiniował 110 tysięcy nieznanych wirusów. Czy jest się czego bać?

Prześwietlenie

Badanie RTG żołądka i przełyku pozwala obrazowo stwierdzić jaki kształt ma ten organ. Można rownież ocenić, w jak zachowuje się on w relacji z innymi narządami. Jak na dłoni widać tam wszelkie wrzody, guzy i sztywność ścian żołądka. Dla porównania z gastroskopią, to badanie całkowicie bezinwazyjne. Jedyna niedogodność, to obowiązkowo całkowicie pusty żołądek. Podczas samego badania, pacjent musi wypić papkę barytową. Przeciwskazaniem dla takiego rodzaju badania jest oczywiście ciąża.

Testy oddechu

To jedna z najpopularniejszych metod do wykrycia bakterii Helicobacter pylori. Lekarze wykorzystują tu zawartość mocznika w wydychanym powietrzu. Jeżeli istnieje prawdopodobieństwo tej bakterii u ciebie, testy oddechowe z pewnością ją wykryją. Trzeba się jednak do tego badania odpowiednio przygotować. Na 4 do 6 tygodni przed badaniem nie powinno się przyjmować żadnych antybiotyków. Dodatkowo, na 2 tygodnie przed trzeba zrezygnować z inhibitorów pompy protonowej. Na szczęście jeść nie można tylko na godzinę przed zabiegiem.